O tym, że “Polak potrafi”, a “ułańska fantazja” może ponosić, wiadomo od dawna. Zarówno niektórzy właściciele sal weselnych, jak i pewna część księży nie są tutaj wyjątkami, wykazując się prawdziwą fantazją w dziedzinie absurdalnych opłat weselnych. Czym jest korkowe, tortowe (talerzykowe)? Czy ksiądz ma prawo żądać opłaty za wpuszczenie wybranych przez Państwa Młodych muzyków do prawy ślubu w kościele?
Korkowe – czyli płacimy za wniesienie wódki
Dlaczego ktoś wymyślił taką opłatę? Prawdopodobnie właściciele niektórych sal mają umowy z dystrybutorami alkoholu, oferujących im wysokoprocentowe trunki w dobrej cenie. Ci zaś oferują je parom młodym, oczywiście z marżą. Jeśli jakaś para młoda ma już zakupiony alkohol, marża przepada, a przecież “winien i ma” musi się zgadzać… więc trzeba zastosować w to miejsce opłatę korkową.
Tortowe lub talerzykowe – płacimy za pokrojenie i rozniesienie tortu
Schemat bardzo podobny, jak w przypadku opłaty korkowej, czyli trzeba naliczyć opłatę tortową, z tytułu braku marży z zaprzyjaźnionej cukierni, z którą sala weselna współpracuje. Dochodzi do tego wysiłek obsługi, który nie dość, że musi poradzić sobie z pokrojeniem tortu, to jeszcze roznieść go wszystkim gościom. Byłoby to zrozumiałe, gdyby tortowe, czy jak kto woli – talerzykowe trafiło do kieszeni obsługi…
Opłata kościelna – za możliwość wprowadzenie własnej oprawy muzycznej na ślub
Należy uszanować prawo kościelne zabraniające wykonywania niektórych piosenek na ślubie w kościele (więcej znajdziecie tutaj). Nie ma jednak takiego przepisu, który nakazywałby opłatę kościelną za wybranych przez parę młodych muzyków dbających o oprawę muzyczną podczas ślubu. To wyłącznie fanaberia opiekuna danego kościoła.
I na koniec… opłata za pranie pokrowców na krzesła
Zastanawiam się, kiedy ktoś wpadnie na wprowadzenie opłaty za pranie obrusów i zmywanie naczyń używanych podczas wesela… bo przecież analogicznie, takowe powinny być? Wszystkie powyższe opłaty weselne są absurdalne i powinny być wliczone w jedną cenę wesela. Czy są jeszcze takie restauracje, którym opłaty korkowe, tortowe, talerzykowe czy za pranie pokrowców na krzesła są obce? Są i warto skorzystać z ich oferty, bo brak ukrytych opłat weselnych, po prostu dobrze świadczy o restauracji. Jedną z nich jest Made in Napoli by Siervo w Międzyborzu, która dodatkowo oferuje komfortowo urządzony hotel i menu zarówno polskie, jak i włoskie. Sprawdźcie sami Made in Napoli by Siervo
O, jak dobrze, że poruszyłaś temat tych ukrytych opłat. Sama niedawno organizowałam przyjęcie urodzinowe w pewnym eleganckim miejscu i muszę przyznać, że opłaty za aranżację wnętrza zaskoczyły mnie niemiło. Mimo to, warto podkreślić, że nie wszystkie miejsca stosują takie praktyki, a właściwie dobrane meble i aranżacja mogą wprowadzić niepowtarzalny klimat do każdego wydarzenia. W jednym z miejsc, które odwiedziłam, były piękne stoły w stylu industrialnym służące jako bufet dla przekąsek, co dodawało niesamowitego charakteru całemu wydarzeniu. Także lampa industrialna nad każdym stołem tworzyła nieziemską atmosferę. Myślę, że warto, zamiast kierować się ceną, zwrócić uwagę na jakość i styl wnętrza, bo właśnie to tworzy niezapomniane wspomnienia dla gości i gospodarzy wydarzenia. Warto byłoby, by właściciele lokali byli bardziej przejrzyści w swoich cenach, uwzględniając wszystkie potencjalne koszty. Dziękuję za rekomendację Made in Napoli by Siervo, z pewnością rozważę ich ofertę podczas organizacji kolejnych uroczystości rodzinnych.