Mówi się, że ślub to jeden z najważniejszych dni w życiu każdego człowieka. Z tego powodu, często pojawiającą się postawą jest „zastaw się a pokaż się” . Dlaczego? Powód jest oczywisty- wszystko po to, by Para Młoda mogła cieszyć się ślubem jak z bajki. Okazuje się jednak, że ta „bajka” nie straci na jakości, jeśli przygotowania będą odpowiednio wcześniej przemyślane i zorganizowane. Co więcej, pozwoli na oszczędność nawet kilku tysięcy złotych. Ile można zaoszczędzić na organizacji wesela?
Catering na sali zamiast restauracji – ile można zaoszczędzić?
Moda na organizację wesela w restauracji wciąż święci triumfy. Wynika to z faktu, że decydując się na przyjęcie weselne w restauracji tak naprawdę nic na nie interesuje. Za wszystko odpowiedzialny jest właściciel i za tę „odpowiedzialność” i wygodę często musimy dodatkowo zapłacić, choć zwykle ten koszt wliczony jest w wycenę wesela. Tymczasem wiele sal, świetlic, z niesłusznie źle kojarzącą się łatką „wiejskich” dziś spokojnie konkurować stylem, wielkością i wyposażeniem z porządnymi restauracjami. Na dodatek ich wynajem kosztuje naprawdę niewiele – nawet na poziomie 600 zł + media (około 200zł). Znalezienie porządnej kucharki czy cateringu również nie jest dużym problemem – wystarczy zapytać zarządcę sali czy świetlicy. Ile można zaoszczędzić? Nawet 30-100 zł na jednej osobie, bez obawy o ilość czy jakość menu.
Oszczędność na oprawie muzycznej w kościele
Skrzypek, organista, solistka – każdy z tych artystów kosztuje i słono sobie liczy za godzinę akompaniowania podczas mszy ślubnej. A przecież są utalentowani młodzi ludzie, którzy tylko czekają na okazję by móc pokazać swoje umiejętności, często za darmo lub symboliczne wynagrodzenie. Mowa o przyszkolnych chórach czy zespołach, które często mają naprawdę sporo do zaprezentowania! Na dodatek uczestnictwo w tak wyjątkowym dniu jak ślub jest dla nich ogromnym zaszczytem i frajdą, którą traktują z najwyższą powagą.
Sukienka i frak – wesele w trudnych czasach
Suknia ślubna (nowa!) za 200zł? Tak to możliwe!! Odkąd modne są suknie maxi, wybór jest tak szeroki, że wiele z nich spokojnie może robić za suknię ślubną! Na aukcjach internetowych, zwłaszcza w outletach czekają perełki, na które nie dość, że możesz sobie pozwolić, to będziesz mogła zachować na pamiątkę. Jeśli jednak marzy Ci się typowo ślubna suknia – rozejrzyj się za nią pod koniec lata. Właśnie u schyłku wakacji są wyprzedaże kolekcji. To samo dotyczy garniturów dla Panów – ceny na internetowych aukcjach są dużo niższe. Jeśli jednak nie jesteś przekonany do zakupów tego typu odzieży online – warto rozejrzeć się za nimi… na początku roku kalendarzowego. Jest to czas gdy trwa przedstudniówkowy szał – w tym czasie można liczyć na promocyjne ceny i zaoszczędzenie nawet kilkuset złotych.
Fotograf i kamerzysta- czy i tu można znaleźć oszczędności?
Tu, podobnie jak w przypadku oprawy muzycznej, poszperajcie w Internecie na forach początkujących fotografów i kamerzystów. Możecie zweryfikować na podstawie ich publikowanych prac czy podoba Wam się ich styl, a zwykle w zamian za „szlifowanie kunsztu” oferują dużo niższe ceny. Przy odrobinie szczęścia możecie trafić na prawdziwego artystę za pół darmo.
Słodkości na weselu w trudnych czasach
A gdyby tak poprosić ciocię Jadwigę, babcię Marysię, kuzynkę Monikę o upieczenie ciasta zamiast przyniesienia kwiatów na ślub? Sprawdzone wypieki naszych bliskich często biją na głowę ciasta z cukierni, a kosztują tyle co bukiet kwiatów. Dla Was to oszczędność, a dla rodzinnych „wypiekaczy ciast” ogromne wyróżnienie, które na pewno spotka się z entuzjazmem i ciepłym przyjęciem.
Oszczędność na wiejskim stole
Podobnie jak w przypadku słodkości – jeśli kuzyn Ernest robi świetną nalewkę, wujek Władek osiągnął mistrzostwo w wędzeniu wędlin i ryb, ciocia Krysia robi najlepsze ogórki, a przyszła teściowa znana jest na całą okolicę z wyrobu swojego pasztetu z królika… Wykorzystajcie ich doświadczenie i talenty na wiejskim stole!
Samochód do ślubu w trudnych czasach
W dzisiejszych czasach właściwie każdy ma samochód, więc od biedy do ślubu można pojechać swoim autem. Inną opcją jest poproszenie znajomych, którzy są w posiadaniu nie tyle luksusowego, co… oryginalnego pojazdu. Modele aut, które ustrojone w odpowiedni sposób świetnie się prezentują jako ślubne auto to np. dobrze zakonserwowane samochody PRL , ale także Volkswagen Garbus (wszystkie generacje), czy PT Cruiser. Ciekawym pomysłem jest samochód ciężarowy – o ile Pani Młoda da radę wspiąć się do kabiny. Popytajcie wśród znajomych, to zaszczyt móc wieźć Parę Młodą do ślubu, a dla was oszczędność w oryginalnym stylu.
Prezenty dla rodziców
Kosze z kwiatami czy słodkościami wyglądają imponująco, ale… są bardzo drogie. Z drugiej strony – kwiaty zwiędną, a słodkości kiedyś zostaną zjedzone. Z doświadczenia wiem, że najpiękniejszymi pamiątkami są albumy ze zdjęciami Państwa Młodych. Najlepiej własnoręcznie zrobione, opisane i opatrzone miłymi komentarzami wspomnień. Koszt wywołania zdjęć i zakupu albumu jest bardzo niewielki, a efekt końcowy- powalający!
Obrączki- ile można zaoszczędzić?
Zanim wybierzecie się do jubilera lub złotnika przejrzyjcie swoje szkatułki z biżuterią i poproście o to swoich najbliższych. Dlaczego? W każdym domu jest pojedynczy złoty kolczyk, zerwany łańcuszek, pierścionek bez oczka, medalik, którego od lat nikt nie nosi, a nawet.. pojedyncze złote sztućce. Wiele firm zajmujących się produkcją, a nawet dystrybucją i sprzedażą biżuterii ślubnej przyjmuje w rozliczeniu tzw. stare złoto. Dzięki temu możecie zaoszczędzić nawet kilkaset złotych!
Autentyczny babol z wesela: