Zdjęcia z wesela to bez wątpienia jedna z najpiękniejszych pamiątek. Wiele par jest gotowa wydać naprawdę duże pieniądze na profesjonalnego fotografa, żeby uwiecznić najwspanialsze momenty tego dnia, nierzadko nawet rezygnując z kamery. Ślubna sesja zdjęciowa jednak zwykle zarezerwowana jest tylko dla pary młodej, a jej celem są idealne ujęcia, przepełnione emocjami. Jeszcze jakiś czas temu właściwie na każdym weselu świeżo upieczeni małżonkowie “znikali” wraz z fotografem nawet na kilka godzin właśnie na ślubną sesję zdjęciową. Przez wiele lat ta praktyka została zastąpiona plenerem po weselu, ale ostatnio znów wraca do łask. Jakie są zalety ślubnej sesji zdjęciowej podczas wesela, a kiedy warto pomyśleć o tym nieco później? Dowiecie się z tego wpisu!
Sesja ślubna w dniu wesela
Powodem, dla którego ślubna sesja zdjęcia podczas wesela odeszła do lamusa był przede wszystkim stres i niechęć do tego, by zostawiać gości “samych”. I jest to dość słuszne podejście, zwłaszcza, jeśli z jakichś powodów ciekawe miejsce do ślubnej sesji zdjęciowej jest mocno oddalone od sali weselnej.. Wiele par rezygnowało również z takiego rozwiązania, bo czuli, że przeważającą emocją na ich twarzach jest… stres, a także zmęczenie powodowane pozowaniem. Z drugiej jednak strony, fotografia przeszła ogromną przemianę i dziś nikt nie ustawia sztywno pary młodej – dobry fotograf potrafi wyciągnąć te najpiękniejsze emocje, które towarzyszą tylko w dniu wesela i wcale nie musi mieć do tego wymyślnych miejsc.
Ślubna sesja zdjęciowa w innym terminie
Dla tych, którzy cenią sobie perfekcję i dla których ogromne znaczenie ma miejsce zdjęć – to rozwiązanie jest zdecydowanie lepsze. Dobra makijażystka i fryzjer potrafią odtworzyć look z wesela, samym zdjęciom towarzyszy większy luz, a i świeżo upieczeni małżonkowie są bardziej skorzy do szaleństw, takich jak podarcie sukni czy skok do wody w ubraniu. Inną zaletą jest także to, że jeśli marzy Wam się ślubna sesja zdjęciowa na drugim krańcu świata – jest to oczywiście jak najbardziej możliwe. Minusem tego rozwiązania jest, że trudno jest odtworzyć te dobre emocje, które mieszają się w nas w tym wyjątkowym dniu, jakim jest ślub.
A może tak zjeść ciastko i mieć ciastko?
Osobiście jestem zwolenniczką rozwiązań, które dają najwięcej korzyści. Podwójna sesja ślubna? To rozwiązanie wydaje się być idealne. Ślubna minisesja zdjęciowa trwająca maksymalnie do pół godziny podczas wesela i totalne szaleństwo na plenerze po – w miejscu, do którego po prostu pojedziecie wraz z fotografem, nie zostawiając nikogo na pastwę zabawy 🙂
Autentyczny babol z wesela:
Wskazówka: